30 września 2016

Ulubieńcy września




L'OREAL ELSEVE - OLEJEK W KREMIE
Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale szybko to się zmieniło. Co ten produkt robi z moimi włosami... ojej. Wygładza, dodaje blasku, ułatwia rozczesywanie i przepięknie pachnie. Jestem zachwycona.

MAX FACTOR - 2000 CALORIE, DRAMATIC VOLUME
Mam dosyć wysokie wymagania, jeśli chodzi o tusze do rzęs, a ten je spełnia. Pogrubia, wydłuża, nie osypuje się, bardzo długo się utrzymuje.

PIERRE RENE - LOOSE POWDER
Podczas malowania, wszędzie jest go pełno, ale to jak z każdym pudrem sypkim. Długo utrzymuje mat, a to najważniejsze, no i oczywiście jest bardzo wydajny.



3 komentarze :

  1. Puder jak i tusz to moje must have używam ich na okrągło :D
    Pozdrawiam!
    http://verqsq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo słyszałam o tym tuszu może sama go kupię na tej promocji *O*
    http://ruudegirls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń