8 stycznia 2017

Projekt denko

Dzisiaj przychodzę z długo niepojawiającym się denkiem. Kosmetyków nie jest zbyt dużo, ale znajdzie się coś do włosów, ciała, twarzy oraz dłoni. Zapraszam do przeczytania.


SESSIO - SZAMPON NAWILŻAJĄCY DO WŁOSÓW SUCHYCH Oczekiwałam czegoś więcej, okazał się zwykłym przeciętnym szamponem. Nie zauważyłam nawilżenia. Nadal pozostaję przy moim ulubionym wiśniowym szamponie Kallos.

BATISTE - SUCHY SZAMPON Jak zawsze niezawodny, odświeża włosy i pięknie pachnie.

L'OREAL - OLEJEK W KREMIE Lubiłam używać ten produkt. Po każdym myciu wcierałam we włosy. Dzięki temu rozczesywały się bez problemu, były miękkie, lśniące i pięknie pachniały.

SYOSS - MASKA DO WŁOSÓW Nie przekonują mnie produkty Syoss, ale ta maska okazała się świetna. Po jej użyciu włosy stawały się niesamowicie miękkie, delikatne i lśniące.

THE BODY SHOP - MASŁO DO CIAŁA Masła z The body shop są bardzo dobre. Świetnie nawilżają i pięknie pachną.

GARNIER - PŁYN MICELARNY 3W1 Długo zwlekałam z kupieniem tego produktu, teraz zaczynam trzecie opakowanie i jestem z niego zadowolona. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu.

ISANA - ZMYWACZ DO PAZNOKCI Tani i bardzo dobry. Szybko zmywa lakier, nawet brokatowy.

ZIAJA - KREM DO RĄK Z PROTEINAMI KASZMIRU I MASŁEM SHEA Dobry krem, nawilża, ale zapach niezbyt ładny.

KOLASTYNA - ANTYBAKTERYJNY KREM PRZECIW NIEDOSKONAŁOŚCIOM Świetny! Bardzo dobrze nawilżał, matowił, szybko nie wchłaniał, nie zapchał.

4 komentarze :

  1. micel z garniera znalazł się w moich ulubieńcach minionego roku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam suchy szampon z Batiste! A płyn micelarny z Garnier`a również bardzo lubię, obecnie używam zielonego, ale tego też testowałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Micel Garniera lubię, tak samo jak zmywacz Isana. Maska Syoss dla mnie słaba, bardzo słaba.

    OdpowiedzUsuń